poniedziałek, 23 maja 2016

Netia Off Camera - relacja z festiwalu filmowego

Relacja ucznia VILO z festiwalu filmowego Netia Off Camera:


To był niezaprzeczalnie jeden z najciekawszych tygodni w moim życiu. Możliwość poznania ludzi o wspólnej pasji, liczne q&a z twórcami, kilkadziesiąt godzin spędzonych w sali kinowej, przemieszczanie się po miasteczku tematycznym festiwalu - to tylko część atrakcji, które przygotował dla mnie festiwal Off Camera.


Już sama możliwość oglądania dzieł niezależnych, często odbiegających od tzw "masówki" albo bardziej bezpośrednio - komercyjnej sieczki, była dla mnie powodem do szczęścia. A sam fakt bycia członkiem Młodzieżowego Jury sprawiał, że czułem pewną odpowiedzialność, ale i ekscytację.
Główny konkurs "wyznaczanie drogi" obfitował w świetne obrazy. Projekty z całego świata (Brazylia, Holandia, Skandynawia, Bliski Wschód itd), o różnej tematyce i w przeróżnych konwencjach - to pokazuje jak kino niezależne, z roku na rok, coraz bardziej się rozwija.


Ostatecznie nagrodziliśmy Kaweha Modoriego - twórcę obrazu "Bodkin Ras", który pomimo wielu znakomitych konkurentów, takich jak "Dusky Paradise" czy "Closet Monster", zdecydowanie się wyróżniał. Hybryda filmu dokumentalnego i równolegle ciągnącej się fikcji, jeden profesjonalny aktor, uniwersalna refleksja na temat problemów cywilizacyjnych, społecznościowych i obyczajowych poprzez ukazanie życia małej, hermetycznej społeczności szkockiego miasteczka - te elementy wpływają na całokształt "Bodkin Ras".

Mieliśmy także okazję obejrzeć pozycje z konkursu polskich filmów fabularnych. Jednogłośnie wybraliśmy "Demona" Marcina Wrony (choć mogło to być trochę subiektywne ze względu na fenomenalną grę Andrzeja Grabowskiego).
Off Camera tworzy bardzo domową atmosferę, w której ludzie wzajemnie wymieniają się spostrzeżeniami i doświadczeniami związanymi z wcześniejszymi edycjami, kinematografią czy ogólnie życiem kulturowym. Organizatorzy zadbali o liczne spotkania z reżyserami i aktorami. Kino Ars, które było naszym codziennym punktem odwiedzin, stało się na tydzień takim drugim domem, a oddanie masy wolontariuszy pokazało, że ten festiwal stanowi dla wielu osób część ich pasji, a nawet życia.






Atmosfera na szóstkę z plusem.
Polecam udział w festiwalu, a jeszcze bardziej w konkursie "Skrytykuj", dzięki któremu miałem tę możliwość. 
Dawid Wincenciak, 2c


Zdjęcia dzięki uprzejmości Skrytykuj.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz